Kraj nad trzema morzami, z których tylko jedno jest prawdziwe, a i tak nie ma do niego bezpośredniego dostępu。 Ojczyzna Nocnego Króla i Janosika。 Miejsce, w którym zawsze biorą górę okoliczności – te, które sprawiły, że Słowacy przez tysiąc lat byli w madziarskiej niewoli, że podporządkowali się III Rzeszy, że na dziesięciolecia zostali za żelazną kurtyną。
Ufo nad Bratysławą to bardzo osobista i bardzo zabawna książka o kraju za naszą południową granicą。 Weronika Gogola z poczuciem humoru i wielką sympatią przygląda się swojej przybranej matczyźnie。 Dużo tu o słowackiej polityce, bo w tym niewielkim kraju nie ma dokąd przed nią uciec。 Jest więc niesławny Mečiar i jego następca Fico, są rolnicy, którzy założyli partię "Mamy dość!", są organizatorzy protestów, które wybuchły po zamordowaniu młodego dziennikarza i jego żony, oraz nowa prezydentka, która niczym Janosik wreszcie zaprowadzi upragniony porządek。 Autorka zabiera nas w szaloną podróż po kraju, w którym powstał musical o Janie Pawle II, gdzie organizuje się turniej kopania grobów dla zawodników z państw Grupy Wyszehradzkiej i skąd można po śmierci polecieć w kosmos。